
Wrocław, jedno z najpiękniejszych i najbardziej tajemniczych miast w Polsce, może pochwalić się nie tylko bogatą historią i architekturą, ale także wieloma zabobonami i legendami miejskimi. Niektóre z nich mają swoje korzenie w średniowieczu, inne natomiast rozwinęły się w czasach nowożytnych, zwłaszcza wśród ludzi młodych i studentów.
Jedną z najsłynniejszych tradycji są wrocławskie krasnale. Według powszechnego przekonania, pogłaskanie po głowie brązowej figurki krasnala przynosi szczęście, zwłaszcza podczas egzaminów. Turyści i miejscowi często wyruszają na „polowanie na krasnale”, bo jest ich już ponad 400, a każdy z nich ma swoją historię.
We Wrocławiu panuje także przekonanie, że jeśli przejedziesz przez Ostrów Tumski i nie dotkniesz płotu, na którym powieszono kłódki miłości, możesz doprowadzić do niezgody w związku. Miejsce to jest symbolem romantyzmu, a wiele par wierzy, że kłódka na moście przypieczętuje ich los.
Wśród studentów Uniwersytetu Wrocławskiego panuje przekonanie, że jeśli przed pierwszym egzaminem usiądziesz na ławce przed budynkiem głównym, możesz „przesiedzieć” swoje szczęście i nie zdać egzaminu. Dlatego nowicjusze unikają tego miejsca.
Jakie zabobony są znane?
Zabobony są nieodłączną częścią kultury, a w Polsce mają głębokie korzenie. Wiele z nich do dziś nie traci na popularności. Oto najczęstsze z nich:
• Czarny kot przebiegający przez drogę zwiastuje nieszczęście, zwłaszcza jeśli przebiega ścieżkę z lewej do prawej. Polacy próbują się zatrzymać lub wybrać inną trasę.
• Rozbite lustro oznacza siedem lat nieszczęścia. To powszechny zabobon europejski, popularny także w Polsce.
• Rozsypanie soli prowadzi do kłótni. Aby zneutralizować ten efekt, rzuć szczyptę soli przez lewe ramię.
• Nie gwiżdż w domu – doprowadzi to do strat finansowych. Szczególnie istotne dla starszych pokoleń.
• Odpukanie w niemalowane drewno to sposób na „odpędzenie” pecha po rozmowie. Najczęściej używane po frazach typu „Wszystko w porządku”.
Te i inne zabobony są dziś powszechnie stosowane w życiu codziennym nie tylko we Wrocławiu, ale w całym kraju.
Jakie są zabobony i wierzenia noworoczne?
Sylwester w Polsce, w tym we Wrocławiu, jest pełen specjalnych rytuałów i wierzeń, które mają przynieść szczęście, zdrowie i dobrobyt finansowy w nadchodzącym roku. Oto najważniejsze zabobony noworoczne:
• Nowe ubrania, a zwłaszcza nowa bielizna, są symbolem początku nowego, czystego i szczęśliwego życia. We Wrocławiu sprzedaż bielizny w kolorze czerwonym i złotym gwałtownie rośnie w sklepach takich jak H&M, Intimissimi i Reserved przed Nowym Rokiem.
• Pieniądze w kieszeni o północy – na rok sukcesów finansowych. Wiele osób wkłada do portfela monetę lub banknot.
• Nie wynoś śmieci 31 grudnia i 1 stycznia – uważa się, że w ten sposób „wyniesiesz” szczęście z domu.
• Pierwsze spotkanie w nowym roku – wskazane, aby odbyło się w gronie osób przyjacielskich i odnoszących sukcesy. Uważa się, że będzie to „nadawać ton” całemu rokowi.
• Bogato zastawiony stół to gwarancja dostatku. Na noworocznym stole starają się umieścić jak najwięcej różnorodnych potraw, choćby symbolicznie.
We Wrocławiu Sylwester zwykle obchodzony jest w barwny sposób – na Rynku odbywają się pokazy sztucznych ogni, a zarówno turyści, jak i mieszkańcy miasta, bawiąc się przy tym, kultywują te zabobony.
Jaki zabobon przynosi pecha?
Niektóre zabobony w Polsce bezpośrednio wiążą się ze pechem. Jednym z najpotężniejszych jest rozbite lustro. Uważa się, że jest to zapowiedź siedmiu lat nieszczęść, dlatego nawet młodzi ludzie we Wrocławiu wolą nie ryzykować i ze szczególną ostrożnością pozbywają się stłuczonych luster.
Również uważane za wyjątkowo pechowe:
• Dawanie noży lub ostrych przedmiotów symbolizuje zerwanie relacji.
• Pozostawienie pustej butelki na stole przyciąga ubóstwo.
• Dla niezamężnej dziewczyny siedzenie na rogu stołu oznacza samotność. Tradycja ta ma swe korzenie w wierzeniach ludowych, ale nadal jest aktualna.
We Wrocławiu, nawet w modnych restauracjach i kawiarniach, często można usłyszeć żartobliwy zwrot: „Nie siadaj na rogu, bo nie wyjdziesz za mąż”.
Czego nie powinniśmy trzymać w domu?
W kulturze polskiej, zwłaszcza wśród starszych mieszkańców Wrocławia, panuje przekonanie, że pewne przedmioty, jeśli są przechowywane w domu, przyciągają nieszczęście i nieszczęście:
1. Stare kalendarze – zwłaszcza te otwarte na niewłaściwy miesiąc lub rok. Uważa się, że jest to „utknięta” energia z przeszłości.
2. Rozbite naczynia przynoszą negatywne emocje i straty finansowe.
3. Suszone kwiaty są symbolem więdnięcia, samotności i stagnacji życiowej.
4. Zatrzymany zegar zwiastuje kłopoty, a nawet śmierć w domu.
5. Rzeczy niepotrzebne i śmieci – blokują przepływ pozytywnej energii i sukcesu.
We Wrocławiu, wśród zwolenników minimalizmu i feng shui, modne staje się pozbywanie się „toksycznych” przedmiotów ze wnętrz i oczyszczanie przestrzeni z negatywności.
Co założyć, aby zapewnić sobie szczęście?
W Polsce ubiór pełni symboliczną rolę w przyciąganiu szczęścia, szczególnie w czasie świąt. Oto, co uważa się za „dobry” wybór, szczególnie we Wrocławiu:
• Czerwona bielizna – symbol miłości i namiętności. Nosi się go w Sylwestra lub w ważne dni.
• Kolor zielony jest symbolem zdrowia i rozwoju finansowego.
• Złoto i brokat są szczególnie popularne w okresie Nowego Roku. Przyciągnij obfitość i radość.
• Coś nowego – aby rozpocząć nowy, udany okres.
• Talizmany w ubraniach – na przykład broszka w kształcie podkowy, moneta w bucie lub koralik ochronny. We wrocławskich sklepach, a szczególnie na jarmarkach, można znaleźć niepowtarzalne, ręcznie robione produkty z symbolami przynoszącymi szczęście.
Podczas świąt wrocławianie szczególną uwagę zwracają nie tylko na styl, ale i symbolikę stroju, wierząc, że może on wyznaczać „energię” na cały rok.
Wniosek
Zabobony są odzwierciedleniem naszej wewnętrznej potrzeby kontrolowania przeznaczenia i odnajdywania sensu w codziennych wydarzeniach. We Wrocławiu, mieście, w którym nowoczesność przeplata się ze starożytnością, przekonania te są szczególnie trwałe. Od krasnali po noworoczne rytuały, każdy element kultury miasta jest pełen magii i symboliki.
To, czy należy przestrzegać zabobonów, jest kwestią osobistą. Jednak nawet w XXI wieku wiele osób odnajduje w tych tradycjach pocieszenie, pewność siebie i poczucie więzi ze swoimi przodkami. Jeśli znajdziesz się we Wrocławiu, zwróć uwagę na szczegóły: być może szczęście uśmiecha się do Ciebie już teraz, dzięki brązowej figurze krasnala lub czeka na Ciebie na skrzyżowaniu starożytnych ulic.